Dnia 15 sierpnia 2018 r. na łamach czasopisma „The Lancet” opublikowano badanie kohortowe obejmujące ponad 15 tysięcy Amerykanów biorących udział w Atherosclerosis Risk in Communities Study (ARIC).
W badaniu tym wykazano, że diety niskowęglowodanowe (< 40% energii) oraz wysokowęglowodanowe (> 70% energii) powiązane są ze zwiększoną śmiertelnością (z dowolnej przyczyny). Najmniejsze ryzyko zgonu wiązało się z umiarkowanym spożyciem węglowodanów (50–55% energii). Po publikacji badania w wielu mediach społecznościowych zawrzało. Osoby stosujące diety o niskiej zawartości węglowodanów zaniepokoiły się swoją przyszłością, podczas gdy osoby preferujące diety o większym udziale węglowodanów świętowały swój triumf, podkreślając, iż od dawna twierdziły, że mają rację.
Jaka jest zatem prawda?
Czy diety o niskiej zawartości węglowodanów mogą być rzeczywiście niebezpieczne? W badaniu wzięto pod uwagę informacje dotyczące 15 428 osób w wieku 45–64 lat, które przystąpiły do badania ARIC w latach 1987–1989. Mężczyźni, którzy brali w nich udział, spożywali od 600 do 4200 kalorii dziennie, a kobiety od 500 do 3600. Jak się okazało, wykres zależności spożycia węglowodanów i śmiertelności układał się w kształt litery U.
Warto także zaznaczyć, iż dotychczas nie udało się stworzyć jednolitej definicji wysokiego czy niskiego spożycia węglowodanów.
Łukasz Sieńczewski
Absolwent dietetyki Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. W trakcie studiów prowadził badania z zakresu suplementacji wybranymi środkami wspomagającymi przez osoby aktywne fizycznie. Aktualnie specjalizuje się głównie w tematyce diet eliminacyjno-rotacyjnych opracowywanych na podstawie testów nadwrażliwości pokarmowej IgE/ IgG/ IgA, w zaburzeniach mikroflory jelit i celowanej probiotykoteraii, w leczeniu żywieniowym i suplementacji u pacjentów z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, miażdżycy, celiakii oraz wielu innych jednostkach chorobowych. Na co dzień zajmuje się ponadto żywieniem oraz suplementacją w chorobach autoimmunologicznych m. in. insulinooporności, reumatoidalnym zapaleniu stawów oraz Hashimoto. Prowadzi szkolenia i warsztaty z zakresu probiotykoterapii oraz stosowania diet eliminacyjno-rotacyjnych w profilaktyce i leczeniu wybranych chorób. Posiada certyfikat organizacji International Fitness & Aerobic Academy poziom IV z zakresu żywienia i suplementacji w sporcie. Systematycznie poszerza swoją wiedzę uczestnicząc w licznych ogólnopolskich szkoleniach i warsztatach z zakresu dietetyki ogólnej, suplementacji w sporcie, dietetyki klinicznej, chemii w żywności oraz diet stosowanych w chorobach metabolicznych. Doświadczenie zdobywał również biorąc udział w licznych zagranicznych szkoleniach (Kanada, Wielka Brytania) z zakresu Sport Nutrition, Child Nutrition oraz Personal Nutrition.
Pełna publikacja dostępna poniżej: