Aktualnie oczy całego świata skierowane są na rozszerzająca się infekcję koronowirusa SARS-CoV-2 znanego jako wirus z Wuhan. Słyszymy o nim w radio, telewizji, czytamy w prasie i tak naprawdę zastanawiamy się czy problem jest aż tak duży jak go opisują. Przecież infekcje wirusowe towarzyszyły nam od zawsze, a wirus od dawna znanej „zwykłej grypy” jak podają statystyki co godzina zaraża nawet 60 osób.
W obliczu posiadanej wiedzy nasuwa się zatem pytanie. Jak ustrzec się przed wszechobecnymi wirusami mogącymi powodować tak niebezpieczne dla zdrowia i życia konsekencje? Czy mamy sposoby na to, aby wzmocnić układ odpornościowy i uzbroić organizm do walki z wirusami i bakteriami? Rozmawiamy z dr n. biol. Patrycją Szachta na temat wzmocnienia odporności w okresie zwiększonej zachorowalności na infekcje górnych dróg oddechowych.
Pani Doktor, jak tak naprawdę wygląda sprawa z obniżoną odpornością wśród Pani pacjentów? Czy faktycznie jest to duży problem?
Patrycja Szachta: Niestety jest to dość często raportowany problem. Znaczna grupa pacjentów raportuje problem z nawracającymi infekcjami górnych dróg oddechowych, ale także przewodu pokarmowego, a w przypadku kobiet dróg moczowo – płciowych. W mojej pracy z pacjentem każdego dnia słyszę o problemie ciągłych, nawracających infekcji. Problem z obniżoną odpornością dotyczy kobiet i mężczyzn w różnych grupach wiekowych, a szczególnie często dzieci. U Małych pacjentów częste „przeziębienia” związane są z dojrzewaniem układu odpornościowego i koniecznością jego „trening”. Innymi słowy – nasz układ immunologiczny musi „zapoznać” się ze znaczną grupą wirusów, bakterii i innych patogenów, aby nauczyć się jak skutecznie z nimi walczyć. Dlatego małe dzieci częściej chorują.
Z czego wynikać może tak często obserwowany problem?
P.Sz.: Za problem nawracających infekcji odpowiada najczęściej osłabiony układ odpornościowy, który w kontakcie z czynnikiem infekcyjnym nie potrafi podjąć odpowiedniej reakcji, gdyż jego siły są niewystarczające. W konsekwencji infekcja rozwija się w naszym organizmie, gdyż mechanizmy odporności swoistej i nieswoistej nie są w stanie zahamować namnażania wirusa lub bakterii.
Ale czy my, jako można by rzec „ofiary infekcji” możemy temu w jakiś sposób zapobiec?
P.Sz.: Oczywiście, że możemy. Każdego dnia możemy robić wiele rzeczy, aby wzmacniać swój układ odpornościowy.
W takim razie zadam podstawowe pytanie – jak tego dokonać?
P.Sz.: Przede wszystkim warto pamiętać o tym, iż najciemniej jest pod latarnią..Kondycja naszego układu odpornościowego w olbrzymiej mierze zależy od codziennej higieny życia. Pamiętajmy o odpowiedniej ilości snu na dobę, unikajmy stresu (oczywiście w miarę możliwości, gdyż to chyba najtrudniejsze do wdrożenia w praktyce zalecenieJ). Ukłąd immunologiczny działa sprawniej, gdy jesteśmy aktywni fizycznie i spędzamy odpowiednią ilość czasu na świeżym powietrzu. Strońmy od palenia papierosów, nadużywania alkoholu i innych używek. Zerknijmy na nasze talerze – to co jemy może nasz ukłąd odpornościowy wspomagać lub wręcz przeciwnie- osłabiać. Nasza dieta powinna być jak najmniej przetworzona, w miarę możliwości pozbawiona konserwantów i innych dodatków do żywności, natomiast bogata w pełnowartościowe źródła białka, witaminy i minerały. Kluczową kwestią jest zadbania o wysoką podaż warzyw i owoców w diecie, które są cennym źródłem błonnika pokarmowego. Taki sposób żywienia jest kluczowy dla sprawnego działania zlokalizowanego w jelicie układu odpornościowego GALT. Bo mówiąc o odpornościowy to właśnie musimy podkreślić- nasza odporność w około 70 % zlokalizowana jest właśnie tu – w przewodzie pokarmowym! A głównymi jej trenerami są bytujące w naszych jelitach bakterie jelitowe czyli po prostu mikrobiota.
Jednym z podstawowych sposobów wsparcia układu immunologicznego jest więc zadbanie o kondycję naszego przewodu pokarmowego, przede wszystkim mikroflory jelitowej.
Zaraz, zaraz to jelito i odporność naprawdę mają ze sobą tyle wspólnego?
P.Sz.: A nawet więcej niż nam się wszystkim wydaje J! Jak wspomniałam, to właśnie w przewodzie pokarmowym zlokalizowana jest doskonała większość naszej odporności. Mowa tu o tkance limfatycznej związanej ze śluzówkami, zwanej GALT (gut associated lymphoid tissue). GALT to złożony system odpornościowy, zbudowany z idealnie zorganizowanych kompleksów tkanki limfatycznej, który stanowi ponad 70% wszystkich komórek limfatycznych całego układu odpornościowego. Do prawidłowego rozwoju i aktywacji struktur tkanki GALT, a tym samym do prawidłowego funkcjonowania całego układu immunologicznego, niezbędna jest nam właśnie prawidłowo ukształtowana mikroflora jelitowa. Reguluje ona zresztą działanie naszego jelitowego systemu odpornościowego przez całe nasze życie.
Czyli bakterie niejako rządzą odpornością… ale w jaki sposób?
P.Sz.: Drobnoustroje jelitowe trenują sobie układ immunologiczny , pokazując mu kolokwialnie mówiąc co jest dla nas dobre, a co złe. Właściwa i pożądana stymulacja wspomnianej tkanki GALT, powoduje, iż układ immunologiczny znajduje się w stanie odpowiedniej aktywności i gotowości do działania – do ewentualnej eliminacji mikroorganizmów chorobotwórczych wnikających do naszego ustroju. Co więcej, stała interakcja pomiędzy bakteriami jelitowymi a komórkami odpornościowymi zlokalizowanymi w jelitach jest kluczowa dla prawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego przez całe życie, nie tylko w obliczu chwilowego zagrożenia. Drobnoustroje jelitowe odgrywają więc rolę głównych „trenerów” układu immunologicznego. Zauważmy, że jest to swoisty „cud immunologiczny” – oto układ odpornościowy który powstał, aby chronić nas przed bakteriami, a tak naprawdę jego sprawne działanie zależy właśnie od milionów bakterii zamieszkujących nasze jelito..
No tak, ale co robić jeśli nie mamy prawidłowego składu bakterii w jelicie lub jesteśmy np. po antybiotyku i wiadomo mamy tych bakterii mniej niż zawsze?
P.Sz.: Właśnie dlatego nie powinniśmy dopuszczać do takich sytuacji. W obliczu osłabionej mikroflory jelitowej osłabiona jest również nasza odporność przez co możemy łatwiej zakazić się niepożądaną bakterią lub „złapać” infekcję wirusowoą. Zauważmy, że po zastosowaniu antybiotyku zawsze jesteśmy mniej odporni i bardziej podatni na rozwój kolejnych infekcji. Doskonale wiedzą to mamy małych dzieci, które jeśli tylko mogą unikają „puszczania” pociech do przedszkola lub szkoły po antybiotykoterapii.
Czy jest sposób na to, aby zapobiegać takim sytuacjom?
P.Sz.: Oczywiście, jednym z nich jest stosowanie odpowiednio dobranych preparatów probiotycznych. Probiotyki to żywe kultury bakterii które mają wspomagają odbudowę w jelicie tych mikroorganizmów, które utraciliśmy na skutek różnych czynników takich jak m. in antybiotykoterapia, stres, zła dieta czy przyjmowane każdego dnia leki. Skuteczność działania probiotyków wynika z odtwarzania korzystnych warunków w przewodzie pokarmowym, sprzyjających namnażaniu pożądanej mikrobioty autochtonicznej. Szczepy bakterii probiotycznych skutecznie wypierają także bakterie chorobotwórcze z naszych jelit. Stymulacja układu immunologicznego GALT, osiągana na drodze długofalowej suplementacji probiotykami, przekłada się bezpośrednio na poprawę stanu zdrowia, m.in. na drodze zmniejszenia liczby infekcji przewodu pokarmowego oraz nawracających infekcji górnych dróg oddechowych. Jeśli już dojdzie do rozwoju infekcji u osoby suplementującej probiotyk to często jej przebieg jest łagodniejszy i trwa ona krócej. Niezwykle istotna jest także redukcja ryzyka niewłaściwej aktywacji układu immunologicznego, która obserwowana jest chociażby u pacjentów z chorobami alergicznymi czy autoimmunologicznymi.
Jak wiemy probiotyków jest wiele czy są jakieś bardziej lub mniej polecane?
P.Sz.: Mamy preparaty na rynku, które dedykowane są pacjentom z problemem częstych czy nawracających infekcji, jednak z doświadczenia wiem, iż zdecydowanie lepsze i szybsze efekty daje probiotykterapia dobrana indywidualnie, na podstawie odpowiedniej diagnostyki i dostosowana do współistniejących dolegliwości czy chorób pacjenta. Pamiętajmy także, iż odbudowa mikroflory to naprawdę nie tylko łykanie probiotyków…Bez odpowiedniej diety, bogatej w błonnik pokarmowy (czyli „jedzenie” dla dobrych bakterii) i całościowej pracy nad poprawą higieny życia skuteczność probiotyków będzie tylko chwilowa. O mikrobiom, a co za tym idzie układ immunologiczny GALT musimy dbać całościowo. Nie zastąpi tego żaden, nawet najlepszy suplement probiotyczny.
Jakie badania proponuje Pani Doktor przy problemach z osłabioną odpornością?
P.Sz.: Odpowiem na to pytanie od swojej „jelitowej” działkiJ Jednym z takich badań jest z pewnością ocena mikroflory jelitowej MikroFloraScan bądź MikroFloraScanPLUS wykonywana z próbki kału pacjenta. Badanie nie tylko sprawdza stan ekosystemu jelitowego, ale również ułatwia dopasowanie odpowiedniej, celowanej suplementacji probiotycznej. Dzięki temu pacjent nie tylko wie czy i jak zaburzony jest jego mikrobiom jelitowy, ale również otrzymuje gotowe rozwiązanie w postaci propozycji probiotykoterapii.
A jak z efektami? Czy jest to skuteczna i trwała metoda zniwelowania problemu?
P.Sz.: W wielu przypadkach zarówno skuteczna jak i długofalowaJ. Proszę sobie wyobrazić, że działając antybiotykiem czy lekiem przeciwwirusowym działamy czysto objawowo – eliminujemy przyczynę konkretnej infekcji, nie działamy jednak kompleksowo na poprawę pracy naszej odporności, aby zapobiec kolejnym zakażeniom. Natomiast przy odbudowie ekosystemu jelitowego zajmujemy się jedną z przyczyn osłabionego układu odpornościowego, podstawą, która determinuje sprawne funkcjonowanie całego układu immunologicznego.
Świetnie, czyli mamy sprawdzony sposób na wzmocnienie odporności ! Czy jest coś jeszcze o czym powinniśmy wiedzieć czy probiotykoterapia temat wyczerpuje?
P.Sz.: Ależ oczywiście, że nie. Metod wzmacniających odporność jest naprawdę wiele. Jak wielokrotnie podkreślałam, nie możemy zapomnieć o codziennej regeneracji, odpowiedniej diecie czy suplementacji dobranej na podstawie odpowiedniej diagnostyki. Wiele z tych metod daje nam szanse na to, że nasz układ odpornościowy skutecznie zahamuje rozwój infekcji lub chociażby złagodzi czy skróci jej przebieg. W obliczy wzmożonej zachorowalności na infekcje wirusowe i bakteryjne warto zastosować wszystkie powyższe metody jednoczasowo. Pamiętajmy – profilaktyka jest zawsze najlepszym rozwiązaniem, bo lepiej dmuchać na zimne J
Dziękuje za tak obszerną rozmowę. Z Panią Doktor spotkać się możecie osobiście w Centrum Medycznym Vitaimmun bądź też skorzystać z bezpłatnych konsultacji telefonicznych dla Pacjentów każdy poniedziałek, środę i piątek w godzinach 10:30-12:30 (pod numerem telefonu 606 950 225).